Ponieważ żyli prawem wilka
Historia o nich głucho milczy
Pozostał po nich w białym śniegu
Żółtawy mocz i ślad ich wilczy.
Z. Herbert
W 2011 roku dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym – Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Jest to święto, honorujące i upamiętniające żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP.
W 2013 grupa pasjonatów i działaczy społecznych postanowiła zorganizować „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” w lesie koło Zalewu Zegrzyńskiego. Uczestniczyło w nim 50 biegaczy. Od 2015 roku bieg ma charakter ogólnopolski i na stałe wpisuje się w kalendarz wydarzeń biegowych. Ideą, która mu przyświeca, jest propagowanie działalności Żołnierzy Wyklętych, bohaterów antykomunistycznego podziemia niepodległościowego w latach 1945-1963, osób represjonowanych lub takich, które ryzykowały własnym życiem lub internowaniem z powodu pomocy udzielanej żołnierzom walczącym z komunizmem w Polsce. Projekt ma na celu również edukację historyczną oraz promocję aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia.
W jubileuszowym roku 25-lecia nadania naszej szkole imienia Armii Krajowej na biegowej mapie nie mogło zabraknąć Zaczernia. Bieg „Tropem wilczym ”, który już po raz drugi odbył się w naszej szkole 1 marca 2024 roku, staje się już szkolną tradycją i sportową formą manifestowania naszego patriotyzmu oraz upamiętnienia tych, którzy za wolną ojczyznę gotowi byli oddać wszystko.
Na starcie tegorocznej edycji stanęła spora grupa uczestników: uczniów i nauczycieli, którzy przebiegli 1963 metry (rok śmierci ostatniego ukrywającego się „Wyklętego” – Józefa Franczaka „Lalka”). Prym wiedli uczniowie klasy sportowej. Jako pierwszy wśród chłopców na mecie zameldował się Franciszek Porada, a wśród dziewcząt Sara Sokół. Nagrodę dla najmłodszego uczestnika biegu odebrała drugoklasistka Emilka Śliż.
Nad całością akcji czuwali pan Grzegorz Złotek i pani Sylwia Kapusta-Szydłak, a krótkie wprowadzenie historyczne przygotowała pisząca te słowa.
Ewa Kłeczek-Walicka